Miłość, Znaki i Świąteczne Wspomnienia
- Hanna i Andrzej
- 25 gru 2024
- 1 minut(y) czytania
Kochanie, Nasza Najdroższa Córeczko,
Myślałam, że kocham Cię najmocniej, jak tylko można, ale to nieprawda.
Z każdym dniem, tygodniem, miesiącem kocham Cię jeszcze, i jeszcze, i jeszcze bardziej…
Nie istnieją granice bezgranicznej miłości!
Dokładnie czternaście miesięcy temu, dwudziestego piątego, kiedy zatrzymało się Twoje Serduszko,
dla Taty i dla mnie to był pierwszy dzień ostatniego, najtrudniejszego etapu naszego życia…
jakże trudnego, bo bez Twojej fizyczności.
Od wczoraj celebrujemy, w głębokiej zadumie, wraz z Twoim cudownym „Angielskim Chłopakiem” Simeyyy,
drugie Boże Narodzenie bez Ciebie, a jednak tak bardzo z Tobą!
Już w Adwencie dałaś nam znak, jak bardzo blisko jesteś nas.
To niewiarygodne… ale to dzieje się.
Kilkanaście dni temu, w sobotę przed trzecią niedzielą Adwentu,
pojechaliśmy z Simeyyy do Görlitz, na tradycyjny Weihnachtsmarkt
(tak bardzo lubiłaś to miejsce, z zapachem prażonych migdałów, orzechów, z wyjątkowym klimatem).
To właśnie zapach prażonych migdałów przyciągnął nas do jednego z pięknych kramów,
gdzie oprócz tych smakołyków sprzedawano również piernikowe serca różnej wielkości.
Wszystkie z napisami w języku niemieckim… i nagle Simeyyy zauważył duże serce z napisem w języku angielskim:
„Good vibes only”…
To przecież Twoje słowa… „Positive Energy, Good Vibes, I Can Do It”…
i to było tylko jedno serce z tym napisem!
Moja psycholożka powiedziała, że to serce czekało na nas!
Najdroższa Córeczko, muszę przerwać pisanie… ocean łez… ale tak musi być… cierpienie przepływa…
Kocham Cię… wkrótce napiszę znów do Ciebie… a Simeyyy prześle to SERCE!
Twoja Mama
Comments